Not logged in | Log in | Sign Up
krótko mówiąc, przeprowadzono z tym burakiem rozmowe instruktażowo-wychowawczą tak to się w żargonie ZKM Gdańsk nazywa, heh
Chyba w każdym mieście musi się trafić taki kierowca Niektórzy potrafią spokojnie podejść i powiedzieć, że nie chcą zdjęć a inni robią takie cyrki... Robiłaś mu jeszcze jakieś zdjęcie po 4 kwietnia?
1065 robilam, ale nie on jechal. Za to zrobilam 1028 (ikarus 280.37A) i dopiero pozniej zauwazylam, ze to on. Przeczuwajac jakiekolwiek problemy twarz zamazalam i rzucilam fotke na phototrans.eu.
Chyba wziął do Siebie reprymendę od szefa skoro nie wyskoczył z Ikarusa...
Aaa... i jeszcze jedno pytanie, trzeba w Olsztynie uważać na jeszcze jakiegoś kierowce? Wybieram się niebawem w wasze okolice więc lepiej wiedzieć
908 omijaj bardzo szerokim łukiem. Również na jelczach różnie się zdarza, przeważnie starsi kierowcy. Z ikarusa nie wyskoczył, bo mnie nawet nie zauważył. Robiłam na 300mm a potem obróciłam się plecami, bo musiałam dobiec do peerki.
A ja miałam ostatnio taką przygodę jak fociłam z kolegą melona na wsi, na końcowym przystanku, to kierowca powiedział, że jeśli zrobimy mu zdjecia, to nie wrócimy z nim tym autobusem. I wracaliśmy na piechotę do Mielca te kilka kilometrów, ale i po drodze jeszcze go sfociliśmy.
To ja powiem tak. Kierowca też człowiek i trzeba go zrozumieć a nie się czepiać. Po za tym, jego praca jest dość poważna, odpowiada za pasażerów i w razie wypadku to jemu zostanie postawiony zarzut a nie Karolinie, która jak zwykle wszystko wyolbrzymia. Nikt nie rozmawiał z innymi kierowcami i nie wiecie jak było na naprawdę. Wystarczy porozmawiać i chyba większość jej nie lubi za jej styl. Robi fotki z zaskoczenia co często utrudnia kierowcom życie. Karolino lepiej się zastanów co robisz. Ciekawe czy jakbyś ty kierowała tym załadowanym autobusem i ktoś by się na przykład oślepił fleszem to ciekawe jakbyś ty zareagowała. Ciekawe?? Prawda??
Hm. Tlumaczylam juz gdzies, ze jak ktos powie, ze sobie nie zyczy to szanuje to i omijam z daleka. Jesli jednak ktos wyskakuje i podniesionym glosem mi grozi to rownie dobrze moglam isc na policje. A tego nie zrobilam.
Ja wszystko wyolbrzymiam? Byles przy tym? Czy moze wlasnie mam niewatpliwy zaszczyt pisac do kierowcy opisanego na zdjeciu? A moze jego zmiennika? (hehe, raczej to drugie.
Odnosnie rozmawiania z innymi kierowcami? Jakie to ma znaczenie w tej sytuacji? Ojej, no tak. Pewnie szanowny Pan Z. skarzyl sie polowie kierowcow i opowiadal swoja wersje wydarzen, ktora moga oni potwierdzic. No szkoda, ze ich przy tym nie bylo. Chyba, ze chodzi ci o focenie, to nie rozumiem zbytnio dlaczego te zdanie jest wtracone akurat w tym momencie wypowiedzi.
"Wiekszosc jej nie lubi za jej styl" :( smutne. Poplakalam sie.
W razie jakiego wypadku? Kierowca MUSI patrzec na droge, a nie na przechodniow. Akurat ja sie niewiele wyrozniam i od kiedy mam tele obiektyw zanim kierowca dojrzy mnie to ja ju dawno mam zrobione zdjecie i aparat schowany, zazwyczaj, bo roznie sie zdarza. Takze argument kiepski. No nic.
Robie fotki z zaskoczenia? A co? Mam rozwiesic transparenty z napisami, ze tu o tej i o tej bede robic fotki? ROTFL.
"Ciekawe czy jakbyś ty kierowała tym załadowanym autobusem i ktoś by się na przykład oślepił fleszem to ciekawe jakbyś ty zareagowała." W momencie kiedy przeczytalam te zdanie zastanawiam sie coraz bardziej kim jestes. Kierowca nie jestes, napewno. Chyba, ze sie myle. Prawdziwi kierowcy znaja moj styl robienia fotek i wiedza czego sie nie robi a co robi. W tym wypadku mowie o fleszu. Jedna z glownych zasad, to NIEUZYWANIE go. Mozna wtedy spowodowac wypadek poprzez oslepienie kierowcy, a naprawde bym tego nie chciala. Zanym przeze mnie MKMem ktory byl ze mna na fotkach tez nie jestes. Moge tylko wnioskowac, ze jestes ktoryms z potomstwa kierowcow lub osoba ktora mnie nie cierpi na forum MPK.
Wracajac do sprawy kierowcow:
JAK IM NIE PASUJE TA PRACA NIECH JA ZMIENIA. PRZYKRO MI, ALE NIE MA ZADNEGO ZAKAZU FOTOGRAFOWANIA AUTOBUSOW.
Serdecznie pozdrawiam i na drugi raz podpisz sie z imienia i nazwiska albo prawdziwej ksywy :].
Ten kierowca-burak nie ma przypadkiem nr. służbowego 25x? Dziś na pętli w Starym Dworze podszedłem kulturalnie do niego z zapytaniem, czy mogę sfocić autobus, a ten mruknął tylko "to nie jest obiekt do fotografowania". Jakby mu od zrobienia tego zdjęcia kawałek Solarisa odjęło.
@eRKaZet: W tym kraju nie dokonano jeszcze właściwej dekomunizacji, tj. usunięcia ludzi a nie obiektów świata socjalistycznego. Weź pod uwagę, że pewna firma z Kołobrzeskiej jest w jakiś sposób nadal postkomunistycznym (w najlepszym razie) obiektem wraz z pewną liczbą pracowników. Na pewno 395 "Profesor" może sprawiać problemy.