Not logged in | Log in | Sign Up
Tego dnia to gościu ładnie cisnął tą peerą. Zjeżdżał w dół Grunwaldzkiej w stronę Dworca Zachodniego i jeszcze dodawał gazu. Pewnie popisywał się przed rodzinką, którą miał później w kabinie.
Ja wiem, że jakiś gościu pomylił się chyba ze 120M-ką i... tak zarzynał tym sprzętem, że popalił troszeczkę sprzęgiełko. ;]