Not logged in | Log in | Sign Up
przejedzie biedną babcie z wnuczkiem przy cofaniu i kto go obroni? hę?ч=
Nie wolno samowolnie zmieniać trasy.
Nie wiem jak u was, ale w Warszawie może sobie jechać którędy chce - pod warunkiem, że zaliczy przystanek. Bardzo ładne zdjęcie
Krzysiek: Podobnie sytuacja wygląda na Płycie Redłowskiej (a konkretnie - na Powstania Śląskiego). Jazda po chodniku, zahaczanie tyłem i przodem o hałdy śniegu zalegające na poboczu i opóźnienia sięgające nawet 5 minut już na "starcie" nie są ostatnio niczym niezwykłym...
Specjalnie stoją - na znak "protestu" aby w końcu coś zrobiono z udrożnieniem przejazdu.
Te znaki protestu nic nie dają oprócz straty kursu i skasowania sobie przerwy. Nikt się tym nie przejmuje. Więc jeśli nie ma opóźnień korkowych, to się jedzie wszelkimi możliwymi ścieżkami, bydle do przodu. I dla pasażera dobrze i dla kierowcy też
Ostatnio na Otomińskiej stanęły naprzeciwko siebie dwa 168 i stali ze 3 godziny, bo znikąd nie było spychacza vel koparko-ładowarki. Pozostałe zawracały na Fabrycznej. Na 210 nie da się minąć od Selgrosa aż do lotniska. Bez przerwy się nawołują między brygadami, żeby się nie zaklinować i się kręci, a miasto ma w dupie żeby poszerzyć.