Not logged in | Log in | Sign Up
Moim zdaniem wiążące powinno być to, co widać na pojeździe. Nikt teraz nie byłby przecież w stanie wizualnie zidentyfikować tego pojazdu jako A022.
Zawsze można ten drugi numer wpisywać w informacjach dodatkowych. Niemniej jednak nie odda to porządku danego systemu numeracji w wygodny do wyświetlenia sposób.
O jakim porządku w ogóle mówimy, jeśli przedsiębiorstwo nadaje jakieś numery i w ogóle nie umieszcza ich na swoich pojazdach lub robi to szalenie niekonsekwentnie? Skoro w firmie jest numeracyjny burdel, to niestety takowy powinien być i tutaj :(
No ale co do Piaseczna nie ma wątpliwości - numer widoczny na tej Solinie nie obowiązuje. Jeżeli autobus u prywaciarza ma numer jeszcze od przewoźnika z Niemiec czy z Francji, to też mam go wpisywać na phototrans.eu? Poza tym w większości PKS-ów numery taborowe są wyłącznie dla wiadomości pracowników i nie są umieszczane na pojazdach. Zdecydowanie uważam za niedopuszczalne stosowanie się do tego co jest wyklejone na pojeździe, bo ja sam mogę sobie tam nakleić co chcę. @ZEA R-9 Chełmska: cholera, kolejny raz wpisałem nie to miasto co trzeba
Ok, już nigdy i nigdzie nie zastosuję się do tego, co widzę na pojeździe. Tylko nie chcę potem słyszeć pretensji, że ileś wozów będzie mieć niekompletne dane
No i wszystko jest pięknie, póki w jakiejś firmie mamy źródło, które jest gotowe nas poinformować o faktycznych numerach taborowych. Wyobraź sobie teraz, że nie jest to PPKS Warszawa, tylko jakieś zagraniczne przedsiębiorstwo, z którym nie ma kontaktu. Skąd będziemy znać jakieś wewnętrzne, nie umieszczone na pojazdach numery?
Chyba po to tworzymy phototrans.eu, żeby ludzie mogli się dowiedzieć więcej niż widać na autobusie? Jeśli nie wiemy to wpisujemy rejestrację, prosta sprawa, ale jak wiemy to czemu mamy udawać, że tego nie wiemy? Jeżeli nie kojarzysz żadnych przykładów, to Ci pokażę np. to: czy tutaj mam ustawić numer 3304 -> http://www.phototrans.eu/14,455854,0,Renault_R312_WZW_05002.html ? A w ogóle z tyłu odkleiła się 4, więc mam przenumerować z 3304 na 330? A z kolei połowa podmiejskich autobusów PKS Grodzisk nie ma wyklejonych numerów taborowych, a jednak je znamy, głównie dzięki Spawaczowi - mamy więc używać numerów rejestracyjnych? Większość PKS-ów uznaje swoje numery taborowe za wewnętrzne, dla pracowników. Nie możemy się sugerować cyferkami naklejonymi na autobusach, bo mogą znaczyć cokolwiek, nawet i numer linii na której kursował pojazd u poprzedniego właściciela, ograniczenie prędkości naklejone na tyle, kawałek numeru telefonu, numeru posesji przy któej zarejestrowana jest firma, fragment reklamy. Za granicą trzeba sprawdzić, czy numer wyklejony na autobusie pasuje do jakiegoś zakresu z pozostałych pojazdów, czy nie pasuje przypadkiem do taboru jakiegoś przewoźnika zachodnioeuropejskiego, czy jest nadal stosowany (zdarzają się przypadki, że przedsiębiorstwa stosują numery poprzednich właścicieli).
No dobrze, to skoro tu mamy 100% pewności że numery które nie są naklejone na autobusach faktycznie istnieją, możemy się nimi posługiwać, natomiast w innych przypadkach pozostaje trzymać się tego, co jest naklejone
Taka ciekawostka: PKS Kamień Pomorski ma numery taborowe wyklejone tylko wewnątrz wozów, w jednym H9-21 widziałem takowy w kabinie kierowcy na suficie. Natomiast na zewnątrz jakichkolwiek numerów brak.