Not logged in | Log in | Sign Up
Tylko czas podróży się wtedy wydłuża kiedy kierowca sobie staje gdzie pasażer sobie zażyczy.
I w razie jakiegokolwiek wypadku bierze odpowiedzialność na własny tyłek... /kl
@MKM_KK Mam świadomość, że z różnych względów zatrzymanie na każde skinienie pasażera nie jest wskazane, ale drakońskie kary nakładane przez ITD (3000 zł za zatrzymanie poza przystankiem umieszczonym w rozkładzie jazdy) też wydają mi się przesadzone.
Nie widzę nic złego w Polskim rozwiązaniu... Stała lokalizacja przystanków jest bardzo dobra. Autobus jedzie szybciej.
@Tom - to rozwiązanie sprawdza się jedynie w terenach mało zurbanizowanych (domki jednorodzinne, itp.), czego przykładem jest Tele-Bus w Krakowie.
Zgadzam się, że stała lokalizacja przystanków to najlepsze rozwiązanie. Łatwiej określić czas przejazdu, oszczędność na paliwie i jeszcze długo można by wymieniać korzyści. Ale...bardziej chodziło mi o nakładanie i wysokość kar w Polsce, bez zwracania uwagi na okoliczności. Dla przykładu wysadzenie w bezpiecznym miejscu starszej kobieciny z tabołkami, gdzie do najbliższego przystanku ma znaczną odległość i wypuszczenie pasażera na środku ruchliwego skrzyżowania traktowane jest tak samo. I tu, i tu należy się 3k. Odnosząc to do zdjęcia, przez parę dni miałem okazję obserwować, że podejmowanie i wypuszczanie pasażerów poza miejscami do tego wyznaczonymi może się odbywać w sposób całkiem cywilizowany i bezpieczny, a komunikacja zbiorowa traktowana jak taxi cieszy się dużym zainteresowaniem (i nie wynika to z ceny biletu).
I nie wynika to też z faktu, że ludzie traktują ją jak taksówkę.
Znam przewoźników i linie, gdzie w Polsce się kierowcy zatrzymują na życzenie pasażera. Ale nie ujawnię o które linie chodzi :P
Tm, co się dziwisz, przecież Polska to chory i dziki kraj