Not logged in | Log in | Sign Up
I tak właśnie kończył przegubowy tabor tego miasta. Padła komuna, padły podmiejskie trasy, padły wogóle potoki. Z połowa zajezdni to były odstawione przegubowe Ikarusy.
Jak przypomne sobie przeguby MZK na linii do Sulejowa, zajeżdżające na główne osiedla, nawet na głupiej 5 na Wronią - tłumy tym jeździły. A potem katastrofa, busiarnia no i praktycznie upadek komunikacji. Zresztą dziś też szału ni ma, jeździ to MZK bo jeździ i tyle. Naprawdę szkoda.
Inne kraje z bloku przeszły ten etap lepiej (Czechy i Węgry). Tylko u nas zrobił się taki rozpieprz, że miejscowości pozostały bez zbiorkomu.