Not logged in | Log in | Sign Up
Z drugiej strony mamy takie cuda jak okrągłą kładkę, chęć budowania kolejki z wesołego miasteczka jako główny środek transportu czy fakt, że wszystko o czym prezydent sobie zamarzy musi być realizowane. To ostatnie w sumie złe by nie było gdyby zamiast chorych ambicji realizowano jakieś sensowne rozwiązania.
Słyszałem o lepszej jakości wyższych uczelni, albo płaszczyzna lepiej mi znana - rozwijające się lotnisko w Jasionce. Obywatelu, co masz do okrągłej kładki, jest przecież świetna?
Może świetne z niej są widoki i może nawet źle nie wygląda ale funkcjonalnością to nie grzeszy. No i w obecnych czasach stawianie kładek i budowanie przejść podziemnych w centrach miast to przeżytek.
do Obywatel B. D.: Akurat przejścia podziemne i kładki to nie jest przeżytek! Oczywiście jest to teza głoszona przez różnych oszołomów i pseudoznawców, ale fakt jest taki, że przejścia podziemne i kładki są lepszym rozwiązaniem w przypadku ruchliwych ulic, niż przejścia dla pieszych.
Od czasu kiedy jest okrągła kładka, znacznie poprawiła się płynność ruchu w tamtej części miasta.
Wypada mi tylko przyznać rację Obywatelowi B.D. Nowoczesna inżynieria ruchu stawia za priorytetowy ruch transportu zbiorowego oraz pieszych. Przejścia podziemne i kładki znacznie utrudniają ruch pieszych i dostęp do infrastruktury przystankowej, czyniąc komunikację zbiorową mało atrakcyjną. Takim samym archaizmem są ścieżki rowerowe wydzielone z jezdni i zatoki przystankowe ( jedno i drugie rozwiązanie zamiast faworyzować oczekiwane grupy użytkowników -dyskryminuje je). Skutek jest taki, że polskie miasta i miasteczka duszą się od pojazdów indywidualnych, których liczba dawno przekroczyła zdolność absorpcyjną obszaru większości centrów miast, a nowe rozwiązania infrastrukturalne -w zamyśle nieświadomych urzędasów mające rozprowadzić ruch- przyczyniają się tylko do zwiększonej erozji przestrzeni publicznej.