Not logged in | Log in | Sign Up
TSy mogłyby też jednak wysłać raz na jakiś czas piaskarkę, bo Tatry czy inne tramwaje wyposażone w piasecznice sypią nie więcej niż im samym potrzeba.
Bieżące utrzymanie czegokolwiek w TSach? Hehe. Niestety, ale nawet pojazdy wyposażone w piasecznice mają problemy, bo liści jest po prostu za dużo. Ostatnio ZDiTM kupił zamiatarkę, to mogliby chociaż same przystanki oczyścić z liści. Jakiś czas temu mówiło się, że TSy podobno chcą kupić pojazd typu Windhoff (taki jak w Warszawie), ale ucichło. Choć jeśli miałby być kupiony po to, aby ładnie wyglądać w zajezdni to bez sensu wydawać pieniądze.
Motorowi się nie przejmują? Czasami po prostu nie da się ruszyć z miejsca stopiątką bez buksowania kołami.
Ja doskonale rozumiem w czym rzecz, ale mielenie kołami do 40km/h raczej wymogiem nie jest. Z resztą, w wozach z piasecznicą ruszanie wcale nie wygląda lepiej.
Nie wiem, jak w tramwajach, ale np. kiepsko wyważonej lokomotywie to i piasecznica nie pomoże. Trochę mżawki i bez liści potrafi wpaść w poślizg nawet i przy V=120. Swoją drogą jechałem dziś z Głębokiego na Traugutta i widziałem ten deszcz liści - sezon na hamowanie szynowymi uważam za otwarty
Na zjeździe z Piastów (przed placem Szyrockiego) to sezon na hamowanie szynowym trwa już od pierwszych wilgotnych poranków