Not logged in | Log in | Sign Up
Mercedes też jest z P.T. Grajewo. Widziałem już kilka łomżyńskich autobusów na których został tylko napis PKS, więc pewnie wszystkie będą wyglądać podobnie.
Ciekawy wóz wysyła PT. Kolno. Strupiała, zerdzewiała H10 z napisem PKS. Jak patrzę na wozy Fastera, to nie dziwię się, że PKS przegrywa na tej linii. Sami pasażerowie przyznają, że prywaciarz ma lepszy tabor.
Podobnie było kilka lat temu gdy PKS Łomża jeździł do Warszawy, pasażerowie mieli sporo zastrzeżeń.
Oprócz taboru duże znaczenie ma także rozkład i częstotliwość połączeń. PKS ma kilka kursów, większość w dni nauki szkolnej i tylko 3 "białostockie" wykonywane codziennie. Taka oferta jest dobra gdzieś na wioskę, a nie na trasę międzymiastową. Tymczasem rozkład Fastera jest znacznie bogatszy.
Swego czasu widziałem jak do PKS-owego Solbusa jadącego do Kolna wsiadły w Łomży może 3 osoby. Kilkanaście innych zostało czekając ileś tam czasu na Fastera.
I tak właśnie jest. Do tego elastyczność. Ludzie się nie mieszczą - dajemy drugiego busa lub duży autobus. Tak jest z Fasterem. A PKS? Trzeba 50 pism od kierowcy poprzez dyspozytora a na jakimś kierowniku kończąc. A jak trafisz na zwiąchola to on nie pojedzie, bo nie
To jest kurs do Grajewa. O tej samej godzinie odjeżdżają 2 kursy do Grajewa. Ten, który jedzie przez Radziłów i jest prawie pełny i przez Stawiski, którym jechałem i było nas 3 osoby.
Co to za karosa? Jakas nowosc?
Taka a nie inna frekwencja na kursie przez Stawiski ma kilka przyczyn. Podobnie jak w przypadku Kolna, tak i Stawisk większość pasażerów zgarnia Faster. Natomiast ludzie z Grajewa wybierają przelotowe kursy pospieszne, które (paradoksalnie) są nieco tańsze od łomżyńskich zwykłych. Do tego krótszy czas przejazdu i zdecydowanie wygodniejsze autobusy.
Okrężnym kursem przez Radziłów nikt nie jedzie na całej trasie, wszyscy wysiadają po drodze i pewnie za Radziłowem autobus jest już pusty. Chociaż jakiś pasażer może się trafić po drodze np. ktoś jedzie po południu do Grajewa.