Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na to.
7 july 2010 - Stepanakert, Górski Karabach. W stolicy państwa, którego nie ma, po głównej ulicy zjeżdża sobie Hyundaik. Sporo tego tam się pałęta jako komunikacja miejska, pewnie z jakichś pomocy. Przed wojną armeńsko-azerbejdżańską do tego miasta można było dojechać koleją przez ongi stutysięczny, dziś całkowicie zrujnowany Agdam - dzisiaj jedyną drogą dojazdu jest całodniowa męka w marszrutce z Erywania.Stepanakert, Górski Karabach. W stolicy państwa, którego nie ma, po głównej ulicy zjeżdża sobie Hyundaik. Sporo tego tam się pałęta jako komunikacja miejska, pewnie z jakichś pomocy. Przed wojną armeńsko-azerbejdżańską do tego miasta można było dojechać koleją przez ongi stutysięczny, dziś całkowicie zrujnowany Agdam - dzisiaj jedyną drogą dojazdu jest całodniowa męka w marszrutce z Erywania. Author: f