Not logged in | Log in | Sign Up
I tak czy siak jest to za mało. Praskie metro to ostatnia linia która powinna być kiedykolwiek cięta. Czy rano, czy popołudniu linia jeździ permanentnie zapchana. No, przynajmniej na odcinku prasko-białołęckim.
Fajne są Twoje opisy, zwłaszcza dla osoby która nie jest obeznana w warszawskich klimatach. Poza tym zazdroszczę możliwości ZTM Waw co do zasileń wtyczkami, ja w swoim ZTM takich możliwości nie mam...
@Maybach, niestety muszę się z Tobą zgodzić. 509-ka powinna bez względu na wszystko jeździć przynajmniej co 5 minut w szczycie.
Był taki moment, że 509 w szczycie jeździł co 10 minut. Jako, że samemu zdarza mi się wracać tym do domu, to musiałem interweniować Bo działy się tam iście dantejskie sceny. Na Wileniaku autobusy były niezabieralne. Że o Starzyniaku już litościwie nie wspomnę... Na szczęście koledzy szybko dali się przekonać! A problem tej linii jest przede wszystkim taki, że ze względu na liczne inwestycje, które mija po drodze (= zatory drogowe) jest strasznie nieregularna. I nawet przy takcie 5-minutowym zdarzały się ~20-minutowe dziury! A wtedy na takim Wileńskim na autobus czekało ze 200 osób. I to tak lekko licząc. I ten który w końcu przyjeżdżał "wchłaniał" może z 15-20 szczęśliwców. /kl
@Lipton, te czasy już zdecydowanie minęły i aktualnie jedyny zator, jaki 509 spotyka na swojej drodze to korek na Targowej z powodu zwężenia z 3 na 2 pasy, a niezabieralność jest odnotowywana po kilka razy dziennie, a i tak wszyscy to mają gdzieś.
Te czasy nie minęły i widać mało jeździsz 509, skoro zator widzisz tylko na Targowej. Oczywiście jest lepiej niż kiedyś, ale na pewno jest więcej miejsc, gdzie linia utyka. I o ile autobusy na pewno puste nie są, o tyle od wielu tygodni nie widziałem sytuacji żeby ktoś się nie zabrał - wcześniej przy "10-minutówce" było to nagminne. I jeszcze jedno: skoro tylko Ty nie masz tego "gdzieś", to zaoferuj proszę pilnie kilka wolnych przegubów - wtedy na pewno wszystkim będzie się jeździło lepiej ;-] /kl
Codzienna jazda z i do szkoły to jest dla Ciebie za rzadko? A przeguby można chociażby wziąć ze 105, które spokojnie może zostać ścięte.
Nie wiem zatem czy masz lekcje co drugi dzień czy śpisz w tym autobusie, piszę tylko jak jest :> Bo 509 nie utyka wyłącznie na Targowej. Dziś zachciało mi się wracać do domu z kierownikiem i znów podróż zajęła mi niestety więcej czasu niż założyłem. A i "pod zegarem" trochę sobie postałem czekając aż coś w ogóle przyjedzie... /kl
Na punktualność 509 nie narzekam, rano, w kierunku Gocławia, jeździ nadzwyczaj punktualnie, popołduniu również.
Akurat przyjmując Targową za środek trasy, to w kierunku Gocławia 509 za bardzo nie ma już gdzie utknąć. Gorzej w drugą stronę... /kl
Mam do czynienia z 509 prawie codziennie i mam też okazję dowiadywać się od kierowców jak jest na trasie tej linii i, niestety, ale nie masz racji. Linia 509 od jakiegoś czasu jeździ w miarę punktualnie, a opóźnienia większe niż 10 minut występują sporadycznie.
Dobrze, że napisałeś "w miarę punktualnie". Bo akurat ja mam do czynienia z tą linią codziennie (z naprawdę nielicznymi wyjątkami). I oprócz "zeznań" kierowców (którzy potrafią naprawdę ładnie konfabulować ;]) oraz domorosłych miłośników mam również możliwość analizy bardziej dogłębnych (w dodatku oficjalnych) materiałów dotyczących m.in. tej linii. Pozwól więc, że zostanę przy sowim zdaniu. Natomiast ty oczywiście możesz tkwić przy swoim - w końcu to wolny kraj. Z mojej strony EOT, bo szkoda mi czasu na dalszą dyskusję. /kl
Jednak się odezwę: wczoraj na Wileniaku czekałem minimum 15 minut na 509. Zresztą nie tylko ja... Oczywiście przyjechało "puściutkie" :> No, ale w końcu jak kierowcy mówią (a `miłośniki` powtarzają), że na 509 nie ma opóźnień to tak jest! ;] Bye. /kl