Not logged in | Log in | Sign Up
0
Solaris Urbino 12 W13 #207
Built: 2010
File size: 258.53kB
W Białostockiej Komunikacji Miejskiej kolejne zmiany. Od 1 kwietnia podniesiono ceny biletów. Zlikwidowano bilety 40-minutowe, tym samym u kierowcy można obecnie nabyć tylko bilety 60-minutowe na jedną lub dwie strefy (czasowe bilety 60-minutowe w dalszym ciągu nie uprawniają do przesiadek...). Cena ulgowego biletu dostępnego u kierowcy to... 1,75 zł. Współczuję kierowcom, którzy muszą przeliczać te grosze oraz pasażerom, którzy muszą tą kwotę odliczyć. Dodatkowo kierowcy posiadają również w sprzedaży karty miejskie na okaziciela z możliwością wielokrotnego doładowania. Kosztuje ona 20 zł, do wykorzystania jest na niej 15. Szkoda, że obarczając kierowcę koniecznością sprzedaży coraz droższych rzeczy, pomija się jego bezpieczeństwo - cały czas zamawia się w Białymstoku autobusy z małymi kabinami. Bilety jednorazowe ze starej taryfy są ważne jedynie ze skasowaną specjalną dopłatą (1x20 groszy do biletu ulgowego i 2x20 groszy do normalnego). Informacja o utracie ważności biletów ze starą ceną i o konieczności kasowania dopłat była umieszczona na stronie internetowej BKM oraz w autobusach, jednak nie wszystkich. Brakowało informacji na przystankach, a ta w internecie, z którego nie wszyscy korzystają, oraz w pojazdach została wprowadzona zbyt późno. W efekcie przez pierwszy tydzień panowało niezłe zamieszanie. Przykro patrzeć na zmiany, które zamiast zachęcać, zniechęcają pasażerów do kupowania biletów, a tym samym do korzystania z komunikacji miejskiej.
Comments
Kierowca powinien zajmować się prowadzeniem pojazdu, a sprzedaż biletów pasażerowie powinni traktować jako ostateczność. Najlepiej byłoby wprowadzić sprzedawane jedynie u kierowcy karnety za okrągłą kwotę.
Nie bój żaby, Grodzio od jutra podnosi ceny biletów i w godzinach szczytów na 39 msc siedzących w Bundesmercu zajętych jest 10
Co to, kiosk? Bilety, karty - może jeszcze zimne napoje ma zacząć sprzedawać? Nie rozumiem też sensu biletu czasowego, który nie upoważnia do przesiadek...
Ekhem, nawet KZK ostatnio wprowadziło taką możliwość. W Tychach odkąd pamiętam.
W tym roku 1 kwietnia wypadło w niedziele. W tym dniu przeważnie kioski były pozamykane, więc zachodze do jednego sklepu... dopłat nie ma. Do drugiego... dopłat nie ma. Więc jadę autobusem ze starym biletem ulgowym jednorazowym za kwotę 1,20 zł aż nagle wsiadają kontlorerzy biletów. Grozili mi że ukarzą mnie mandatem 40 zł ale udało mi się im wmówić że w Dzień Świąteczny taką dopłatę ciężko dostać...
Kubul: właśnie o to chodzi, by zniechęcić do komunikacji jak najwięcej osób, by potem dany kurs uwalić.
- Kamil_380 (*.31.93.174.mobile.internet.t-mobile.pl) (2012-04-12 12:15:27.967123)
@Adam G.: my też jakoś nie potrafimy tego zrozumieć... ale niestety w Białymstoku coraz więcej jest takich absurdalnych i nie zrozumiałych pomysłów...
Send Your Comment
User functions
