Not logged in | Log in | Sign Up
No, czyli wszystko wraca do normy. Liczba linii zmniejszona. liczba wariantów mnozy się od nowa. Wraca stare
Nie do końca. Żeby wróciło stare potrzebna by była przede wszystkim poprzednia częstotliwość. Argument, że 39 000 miasto nie potrzebuje linii miejskiej w szczycie co 15 minut jest mocno chybiony. Gdyby wzmocnić choć jedną linię odpowiednim taktem to część pasażerów pewnie by wróciła do usług MKS/SPGK. W tej chwili nie dość, że na autobus w skrajnych przypadkach czeka się 45 minut (najlepszy przykład u mnie na osiedlu, tj. z Robotniczej, gdzie o 16:11 jedzie "1", później o 16:26 jest "7" a następny autobus w stronę centrum jedzie dopiero o... 17:11 co daje 45 minut (!) czekania.