Not logged in | Log in | Sign Up
Zawsze piszę imię (imiona) i stopień (jeśli jest takowy) przy nazwiskach patronów ulic. Z szacunku dla ich zasług!
Również jestem za wpisywaniem imion patronów ulic. Zdarzają się czasami takie sytuacje, jak w Słupsku, gdzie ulica nosiła imię Stefana Żółkiewskiego, a nie Stanisława, gdzie ten pierwszy był komunistycznym działaczem
Czasami, kiedy patronem ulicy jest jakiś lokalny bohater trzeba się trochę nagimnastykować, ale dla chcącego...
A przykładem jest pan Wojciech Kętrzyński, który jest patronem ulic w każdej mazurskiej wiosce.
Skoro o tym mowa, to w warmińsko-mazurskim dość często jako patron ulic w małych miasteczkach pojawia się imć Michał Kajka.
W Piotrkowie Trybunalskim i w Tychach na początku lat 90 poprzedniego stulecia zmieniono nazwę ulicy Janka Krasickiego na Ignacego Krasickiego, a w Łodzi Stefana Przybyszewskiego na Stanisława Przybyszewskiego. Niektórzy mogli nawet nie zauważyć zmiany. A biurwy ze spółdzielni mieszkaniowej i sąd w pismach do mnie notorycznie przekręcają nazwę ulicy - zamiast Heleny Trzcińskiej piszą: ul. Trzcińska.
Czyli nawet pierwsza litera imienia przed nazwiskiem nie załatwiłaby sprawy
mk2: A ja z tego samego powodu nie jestem za wpisywaniem imion, ani nawet pierwszej litery. W Tarnowie mamy ulicę Jarosława Dąbrowskiego - komunisty. Aż się prosi zmienić na Henryka Dąbrowskiego, obyłoby się bez zamieszania. Problem w tym, że przy ul. Dąbrowskiego znajduje się m.in. sąd. Zmiana nazwy ulicy pociągnęłaby bardzo duże koszty dlatego jej zaniechano. A wystarczyłoby na pieczątkach samo "ul. Dąbrowskiego", ale ze względu na tą jedną literkę "J." przed nazwiskiem wciąż mamy komunistę za patrona i raczej się to nie zmieni
Ale przecież jakaś ustawa wyszła kasująca wszystkich komunistycznych watażków w roli patronów. Pamiętam, że niektóre samorządy na gwałt robiły u siebie porządki.
Tarnowianin: Jakiego komunistę? Doczytaj kim był generał Jarosław Dąbrowski, nieuku: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jaros%C5%82aw_D%C4%85browski