Not logged in | Log in | Sign Up
Ale błędy w opisie możesz poprawić. Ja znalazłem 3: na stępnie, urochomina i brak przecinka przed "ale".
Co to jest takiego BP Tour? Ta firma wygrała przetarg na obsługę linii przegubowcami?
Opis oporawiłem.
Tak BP Tour wygrał przetarg. Mają zakupić do obsługi linii Mercedesy Conecto G Euro 6.
Strona internetowa tego przewoźnika: http://www.bptour.pl/
Sam byłem pare dni temu i widziałem co tam się dzieje, zrobienie zdjęcia bez puszek było cudem. Ogólnie wyszukanie tam jakiegoś sensownego kadru było cudem bo wszędzie albo słupy albo robotnicy albo koparki.
Cudem jest raczej fakt, że nie doszło tam jeszcze do poważnego wypadku. Naprawdę nie wiem kto zatwierdza takie organizacje ruchu. O ile w ogóle zatwierdza... /kl
Nie jestem z Lublina ale często tam bywam i taką organizacje jak w tym miejscu nazywam `remontem po lubelsku` bo nie wiem kto sie na to godzi ale takiego dziadostwa jak w tym miejscy to ciężko sie doszukać
Wszystko przez nieudolnie działający Zarząd Dróg i Mostów oraz bardzo trudny z nimi kontakt. Nawet koledzy po fachu z ZTM mają problem by najdrobiejsze sprawy załatwić w ZDiM, a co dopiero mówić o organizacji ruchu. Do tego dochodzi już ponad roczne uruchamianie sieci trakcyjnej na Felinie. Od roku jets zbudowana ale trolejbusy z niej nie kożystają bo urzędnicy nie zrobili jeszcze ładu w papierach. Pewnie gdyby prąd tam popłynął to i wcześniej by zniknęła pętelka ze zdjęcia, a trolejbusy na bateriach i agregatach pojechałyby do nwej pętli.
Ryba psuje się od głowy... Za obecny stan odpowiadają m.in. prezydent Kalinowski i dyrektor Pidek - to oni zajmują się drogami.
@Lipton: Wypraszam sobie, ja byle komu się nie kłaniam. :P A na serio to masz rację. Nie wiem, co by się działo, gdyby doszło do kolizji lub wypadku z udziałem trolejbusu. Brak normalnej organizacji ruchu w czasie remontów to nasza lubelska specjalność. Poza tym miasto z jednej strony chwali się zakupem nowoczesnego taboru, z drugiej spycha komunikację miejską na margines: nie buduje bardzo potrzebnych pętli w rejonie nowych osiedli na Wrotkowie (Żeglarska) i na Węglinie (Gęsia), trakcję przekazuje po roku od wybudowania, próbuje usunąć trolejbusy z centrum, kombinuje z deptakami na Krakowskim Przedmieściu do Lipowej i na Dworcowej itp itd...
Co by się działo: parę osób straciłoby pracę, parę dostałoby wyroki (w "zawiasach" lub nawet i nie - w zależności od skutków wypadku) i może wtedy ktoś zacząłby myśleć i w jakiś akceptowalny sposób zacząłby wprowadzać zmiany w organizacji ruchu. Ale niestety u nas wychodzi się z założenia, że póki nic [poważnego] się nie stanie, to idziemy na żywioł... /kl