Not logged in | Log in | Sign Up
Dziwny jest ten podział administracyjny. Dla mnie to nie jest ani Ligota, ani Piotrowice, a Zadole. Taka nazwa pojawia się na mapach, i to nawet sporym drukiem, lecz nigdy nie widziałem jej w żadnych oficjalnych dokumentach. Zadole to trójkąt między torami kolejowymi, korytem Ślepiotki (to jest ten dół, za którym leży i od którego wzięło nazwę) a granicą lasu.
W Radomiu są cztery brygady nocne, po dwie na liniach 7 i 9 - zależnie od dnia tygodnia różnią się wyjazdem (pom. 20:20 a 22:20), ale codziennie mają tą samą godzinę zjazdu pomiędzy 4:30 a 5:20. Z drugiej strony są też dość późne zjazdy brygad dziennych (zaraz przed północą, choć oficjalnie nic na bazę nie ma zjazdu po północy - najpóźniej jest 23:58 na Żakowice z 23, a OC swoją drogą), jak i bardzo wczesne wyjazdy (najwcześniejszy w DP 2:56 z Żakowic na 11, potem 2:58 ze Ślepowronu na 13 oraz 3:11 z Borek na 2). Żadna brygada nie jest obecnie w Radomiu łączona z rezerwą (a przynajmniej nie w MPK, ani u Michalczewskiego, cholera wie co tam odstawiają w Irexie lub DLA) - rezerwy są osobnymi zadaniami na osobne wozy.
A podziały administracyjne to już w ogóle inna sprawa
Nocne w Lublinie wyjeżdżają po 22.30 zjazd około 6.00. Są trzy linie po 2 autobusy (+ 1 sztuka N2 wyjazd ~22.30 zjazd 2.00 - Kursy do Świdnika). Linie nocne zjeżdżają do zajezdni jako linia dzienna 55, 14.
Kiedyś w Świerklańcu (za czasów Ikarusów i Jelczy) była nocka 19/4 + N15/1 + 168/3 od 21:45 do 10:35
W PKM Sosnowiec w piątki i soboty jest łączenie 902N/3 + 723 (nie pamiętam który plan). Wyjazd o godzinie 0.30. Planowy powrót około 7.30, przy czym w niedziele po 902 trzeba szybko zmienić wóz na przeguba. Rano w Czeladzi jest około 30 minut przerwy i zdarza się, że kierowcy tam zasypiają. Ten, kto to wymyślił, powinien zrobić taki weekend za kółkiem... Prócz tego mogę przytoczyć nocki w Transgorze, gdy jeździli z Irexem na T14/T15. Dwa plany były całodobowe. W ciągu dnia były podmiany, żeby podjechać na bazę i zatankować. Dniówki zaczynały się mniej więcej o 9 i kończyły o 21. Nocki od 21 do 9. Kierowcy robili to 6 dni w tygodniu. Horror.
Eee... tam pikuś taka robota od 9 do 21. Ja w transgórze w Trzebinii, podczas ŚDM, jeździłem dniówkę 10/2+35/1+32b/1 od 4:58 do 17:28 (po doliczeniu wyjazdu z bazy na linię i powrotu na bazę daje nam czas pracy 12:42)..